|
W dniu dzisiejszym 12
Listopada 1748 roku przybyli tutejsi mistrzowie postrzygacze sukien łącznie
z wędrownym szlifierzem oraz czeladnicy, wszyscy ubrani w czarne płaszcze,
na uroczyste zebranie do magistratu, gdzie wręczono im oryginał
cesarsko-królewskich przywilejów. Dla poświadczenia tego
starsi cechu złożyli przysięgę, że będą utrzymywali porządek wśród mistrzów
i czeladników, będą godnie uprawiać swoje rzemiosło i przestrzegać
postrzegalnych artykułów zapisanych w przyznanym im przywileju. Następnie
wszyscy zebrani z wędrownym szlifierzem na czele, niosąc uroczyście wręczony
im dokument opatrzony pieczęciami, przeszli przy dźwiękach trąb, bębnów i
innych instrumentów muzycznych do domu starszego cechu, gdzie dokument ten
umieszczono w skrzyni cechowej i tam dalej świętowano radośnie to doniosłe
wydarzenie
....................................
Teodor Haase podaje, że
utworzenie własnego cechu kosztowało bielskich postrzygaczy sukien 200
guldenów reńskich. Pieniądze pożyczono od kasjera miejskiego 2 kwietnia 1748
roku, a zwrócono je dopiero następcom dopiero 14 lipca 1772 r.
|
|